Opis hotelu
Transfer z lotniska trwa około 1,5 h. Nie wiedzieć czemu, kierowca zatrzymał się po drodze u jakiegoś swojego znajomego na herbatce, co przy zmęczeniu związanym z podróżą z dziećmi, nie należało do przyjemności.
Wejście do hotelu wygląda marnie, samo lobby ładne. Obsługa w lobby bardzo uprzejma. W lobby znajduje się też barek z zimnymi napojami, automat z kawą i lokalne alkohole. Ludzi mnóstwo bo tylko tu jest kiepski bezpłatny internet. Hotel jest 7-piętrowy. Są 3 windy, zawsze zapchane. Na piętra prowadzą zaokrąglone, śliskie schody ( przy nas spadła z nich malutka dziewczynka, którą pogotowie zabrało na szycie główki ( krew nie zmyta ze schodów przez 3 dni)). Korytarze brudne. Pokoje na pierwszy rzut oka ładne i w miarę czyste. To w miarę czyste, to tylko przy wejściu. My mieliśmy pokój na 2 piętrze z balkonem wychodzącym na baseny. Pokoje sprzątane rzadko, obsługa jakby za karę tam była. Pani wchodziła, brała napiwki i wychodziła. Barek uzupełniany tylko po zwróceniu uwagi, lustra brudne o samego początku, prysznic brudny, niedomyty. Nawet papieru toaletowego nie raczyli dołożyć, dopiero po interwencji, nie mówiąc już o wyrzuceniu śmieci. Pościele nie zmienione przez 12 dni, ręczniki zmienione raz. Dobrze działa klimatyzacja. Hałas wentylatora w toalecie jest niedozniesienia.
Okolice hotelu:
Hotel posiada 2 większe baseny, 1 basen z falą ( włączane na 2 h dziennie, basen ze zjeżdżalniami ( tu duży plus), i brodzik z placem zabaw dla dzieci. Baseny czyste ( chemia wlewana około 24.00). No i tu kończą się plusy. Chroniczny brak leżaków wokół basenów. Jeszcze na początku naszego pobytu z leżakami przy basenach nie było źle, ale potem zaczęły przyjeżdżać kolejne turnusy i już o 6.00 ludzie kładli ręczniki na leżakach i je zajmowali a potem przez cały dzień się nie pojawiali. Kolejny problem to parasole. To jest jakaś masakra. Jest ich zdecydowanie za mało i trwa o nie walka. Przy basenach jest bar z napojami, alkoholem i jedzeniem. Obsługa miła, ale jedzenie i alkohole są monotonne. Przy brodziku jest miniklub dla dzieci, gdzie dzieci są kuszony płatnymi gadżetami. Nie polecam. Przy dużych basenach kiepskie animacje dla dorosłych i zbyt głośna muzyka.
Samo jedzenie. Jest duża restauracja. Oczywiście wszystko nakładane samemu. Stolików jest dużo, ale i tak trzeba szukać miejsca. Jedzenie jest bardzo monotonne. Kurczak, kurczak i czasami indyk lub wątróbka. Ciągle to samo. Na dworze jest codziennie grill i ciągle to samo. Dym z grilla leci prosto w okna pokoi. Po kilku dniach jedzenie po prostu brzydnie, bo ciągle to samo.
Codziennie mini disco dla dzieci 20.00-20.30, potem animacje dla dorosłych ( jak dla mnie- dla panów ).
Plaża
Do plaży jest w linii prostej około kilometra. Busik hotelowy jeździ jak nie jest akurat zepsuty plaża jest szeroka, ale niezbyt czysta. Wystarczająca ilość leżaków. Bar przy plaży to porażka, bardzo niemiła obsługa. Jedzenia wybór żaden i niedobre, z alkoholi tylko piwo. Fajna, długa linia brzegowa. Powrót do hotelu pod górkę.
Do gównej ulicy jest około 300 m. Są tam liczne sklepy. Towar w nich jest tańszy niż na bazarze w Manavgat. Warto się tam wybrać na zakupy.
Czy poleciłabym komuś ten hotel: NIE
A jeszcze jedno: dużo Polaków, Niemców i Turków.
FAQ
Najlepsze oferty wakacyjne i promocje
Sukces!
Poprawnie zostałeś/aś zapisany/a do newslettera wakacyjnego.
Review Serenis (ex. Aqua Beach).